Do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach 2,5-latka przetransportowała załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Początkowo jego stan oceniano jako ciężki.
Około godz. 15.00 rzecznik placówki Wojciech Gumułka poinformował PAP, że stan 2,5-latka jest bardzo ciężki. Przebywa on nieprzytomny na oddziale intensywnej terapii.
Zgłoszenie o wypadku służby otrzymały około godz. 12.00.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że 2,5-letni chłopiec wypadł z balkonu na 5. piętrze bloku. Spadł na trawnik porośnięty krzakami, co mogło zamortyzować upadek” – powiedział asp. Przemysław Kozyra z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Dodał, że na miejscu prowadzone są czynności z udziałem m.in. techników kryminalistyki. Podkreślił, że jest za wcześnie, aby udzielić informacji dotyczących tego, kto opiekował się dzieckiem i jak doszło do wypadku. (PAP)