Skontaktuj się z nami
Nowa inwestycja w Goniądzu może zagrozić festiwalowi „Rock na bagnie”
Goniądz, 04.07.2025. Koncert The Toasters na festiwalu "Rock na Bagnie" we wsi Goniądz, 4 bm. (aldg) PAP/Artur Reszko

KULTURA

Nowa inwestycja w Goniądzu może zagrozić festiwalowi „Rock na bagnie”

Biebrzański Park Narodowy planuje nową inwestycję za ponad 60 mln złotych na terenie pola namiotowego, na którym co roku odbywa się festiwal „Rock na bagnie” w Goniądzu. Burmistrz miasteczka zapewnia, że nie ma zagrożenia, organizatorzy boją się, że impreza nie przetrwa.

Festiwal, który odbywał się w tym roku w dniach 3-4 lipca, gromadzi od piętnastu lat kilka tysięcy fanów muzyki alternatywnej – punk, ska, rockabilly i innych gatunków. Impreza wrosła w miasteczko położone nad biebrzańskimi bagnami, towarzyszą jej różne wydarzenia: konferencje naukowe, sesje pomocy psychologicznej dla osób w kryzysie czy nawet turniej gry w „piłkarzyki”.

Imprezie kibicuje miejscowa ludność, która ma okazję, by pochwalić się miejscowymi wyrobami spożywczymi i rękodziełem, a przy okazji nieźle na tym zarobić. W Goniądzu i okolicach zajęte jest nie tylko festiwalowe pole namiotowe, ale i wszystkie prywatne kwatery.

Uczestnicy i mieszkańcy podkreślają unikalną atmosferę wydarzenia, przyjazne relacje i świetną organizację, za którą odpowiada Fundacja na Rzecz Rozwoju powiatu Monieckiego. – Rock na bagnie jest dla wszystkich, nikogo nie dzielimy – ani pod względem politycznym, ani pod żadnym innym – mówi PAP Jacek Żędzian, główny organizator festiwalu. – Wystarczy, że komuś podoba się muzyka, którą tu gramy, chociaż wiem, że przyjeżdża tu też sporo osób, które na co dzień nie słuchają ani punk rocka, ani nawet metalu czy innej muzyki alternatywnej, ale którym spodobał się klimat tej imprezy – dodaje.

Żędzian podkreśla, że do Goniądza przyjeżdża się „po to, by spotkać ludzi, żeby poczuć atmosferę i unikalną aurę tego miejsca”. Miasto Goniądz od lat „w pewnym procencie” dokłada się do scenicznego nagłośnienia imprezy. – Kiedyś ta suma pokrywała cały koszt nagłośnienia, a teraz jest to jedna czwarta, może nawet mniej. Dokładamy więc z karnetów – przyznaje Żędzian.

W tym roku wśród uczestników festiwalu zapanowało zaniepokojenie w związku z planami władz lokalnych i Biebrzańskiego Parku Narodowego, którego dyrektorem jest od 2020 roku Artur Wiatr. Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisał z parkiem umowę na dotację „z przeznaczeniem na budowę Europejskiego Centrum Ochrony Klimatu i Mokradeł w Goniądzu, które powstanie na terenie Miejskiego Ośrodka Wypoczynku i Rekreacji”.

A to oznaczać może – jak mówi Jacek Żędzian – „likwidację pola namiotowego na którym odbywa się impreza”. – Ci, którzy tu od lat przyjeżdżają, nie wyobrażają sobie festiwalu bez możliwości rozstawienia namiotu. Chcemy zostać w Goniądzu i będziemy się starać, żeby pomysł radykalnego okrojenia terenu przyniósł jak najmniejsze straty. Przecież jest masa innych miejsc na Podlasiu czy wokół Parku, żeby popularyzować naukę – dlaczego trzeba budować akurat tu, na miejscu tak wielkiej imprezy kulturalnej, która odbywa się od piętnastu lat i jest znana w całej Europie? – zastanawia się organizator festiwalu.

Koszt planowanej inwestycji to 60 160 964 zł. Dotacja obejmuje blisko 42 mln zł z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS), na lata 2021-2027. Pozostałe 15 proc. inwestycji to wkład własny Biebrzańskiego Parku Narodowego. Działkę przekazała gmina Goniądz – nieodpłatnie.

Europejskie Centrum Ochrony Klimatu i Mokradeł zaplanowano „jako budynek edukacyjno-muzealny, realizujący zadania z zakresu edukacji przyrodniczej i promowania proekologicznych postaw oraz popularyzacji wiedzy dotyczącej zmian i ochrony klimatu” – można przeczytać na stronie gminy Goniądz.

Burmistrz miasteczka Andrzej Dudkiewicz w rozmowie z PAP deklaruje, że „nie chce wgłębiać się szczegóły”, ale zapewnia, że dla festiwalu zagrożenia nie ma. – Jakieś ograniczenia może będą – przyznaje – ale nie ma żadnych obaw, co do przetrwania imprezy – zapewnia Dudkiewicz i dodaje, że jest w kontakcie z organizatorami. – Jeśli pole namiotowe zostanie zamknięte i uczestnicy nie będą mieli gdzie spać – a nie każdego stać na prywatne kwatery – festiwal nie przetrwa. To bardzo przykre – podsumowuje Jacek Żędzian. (PAP)

Popularne

nabór do rady mężczyzn nabór do rady mężczyzn

Gdynia: Trwa nabór kandydatów do rady do spraw mężczyzn!

fakty REGIONY

reforma edukacji 2026 reforma edukacji 2026

Nowacka: reforma edukacji wejdzie do szkół podstawowych w 2026 r., a do średnich w 2027 r.

fakty Polska

kupujmy psa mądrze, a jeszcze mądrzej adoptujmy kupujmy psa mądrze, a jeszcze mądrzej adoptujmy

Behawiorystka apeluje: Kupujmy psa mądrze, a jeszcze mądrzej adoptujmy

WEEKEND

zakupy alkoholu w Polsce zakupy alkoholu w Polsce

PanParagon wskazał, kiedy kupujemy najwięcej alkoholu. Jest zaskoczenie!

WEEKEND

REKLAMA
Newsletter Signup