Służby meteorologiczne i hydrologiczne wydały dla całego woj. śląskiego ostrzeżenia przed opadami i wezbraniami rzek trzeciego, najwyższego stopnia. Obowiązują one do poniedziałku. Samorządy i administracja rządowa przygotowują się na skutki tych zjawisk.
O aktualnym stanie przygotowań wojewoda Wójcik poinformował na piątkowym briefingu w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Jak zapewnił, wszystkie służby z dużą powagą podchodzą do wszystkich sytuacji, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców.
„Na szczęście informacje dotyczące prognoz pogody, które do nas wpływają, są lepsze niż to, co miało miejsce jeszcze jeden, dwa dni temu. Natomiast w dalszym ciągu przygotowujemy służby w województwie na sytuację, w której dojdzie do ponadnormatywnych opadów deszczu” – wskazał Wójcik zwracając uwagę, że zgodnie z ostatnimi prognozami kumulacja opadów w regionie prawdopodobnie przypadnie w piątek w nocy i w sobotę rano.
Wojewoda poinformował, że w związku z sytuacją zdecydowano m.in. o zwiększeniu obsady zarówno numeru 112, jak i Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, sprawdzono stan magazynów powodziowych, Państwowa Straż Pożarna i policja są w gotowości, mają zwiększone stany etatowe, z ofertą pomocy zwróciło się również wojsko, deklarując ok. 500 żołnierzy, którzy będą mogli wspomagać służby.
W ostatnich dwóch dniach odbyło się kilka posiedzeń wojewódzkiego sztabu kryzysowego – z udziałem służb wojewody, a także samorządowców. „W związku z czym wiem, że również samorządy podchodzą na terenie woj. śląskiego bardzo poważnie do sytuacji, przygotowują się do sytuacji, które mogą wystąpić na ich terenach, jak podtopienia czy ew. powodzie błyskawiczne” – zaznaczył Wójcik.
„Jeżeli takie sytuacje wystąpią, do dyspozycji będą wszystkie służby, które mogą nieść pomoc mieszkańcom w takich sytuacjach. Podstawowy ciężar pomocy spadnie na PSP wspieraną przez Ochotnicze Straże Pożarne” – przypomniał.
Przytoczył ponadto podstawowe zasady wobec zagrożeń, m.in. to, że numer 112 służy wyłącznie do wzywania pomocy, natomiast informacje o ewentualnych zagrożeniach czy utrudnieniach np. przykład w poruszaniu się po drogach będą publikowane m.in. w aplikacji RSO – Regionalnego Systemu Ostrzegania.
Wojewoda śląski zaapelował do mieszkańców o dostosowywanie zachowania do poleceń wydawanych przez służby, przede wszystkim w przypadku ostrzeżeń lub prowadzenia akcji ratowniczych.
Komendant wojewódzki PSP starszy brygadier Wojciech Kruczek zapewnił o sprawdzeniu wszelkiego potrzebnego sprzętu, a także o zwiększeniu stanów osobowych jednostek w weekend. W piątek na służbie w regionie było 625 strażaków, wśród nich 90 na stanowiskach kierowania. Wraz ze strażakami z 944 jednostek OSP w regionie daje to potencjał ludzki ok. 20 tys. osób gotowych do akcji.
Zastępca dyrektora Wód Polskich – Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Jan Grygier poinformował, że zbiorniki na terenie woj. śląskiego mają już pełną rezerwę powodziową.
„Przygotowywaliśmy się do tej sytuacji od kilku dni, w których dokonywaliśmy zrzutów wyprzedzających, żeby mogły one przyjąć więcej wody, niemniej na ciekach nie nieobwałowanych, bez zbiorników, mogą mieć miejsca lokalne podtopienia w związku z tym, że prognozowany jest opad ponadnormatywny” – zastrzegł Grygier.
Dopytywany przez dziennikarzy o współpracę ze stroną czeską w zakresie budowy rezerwy powodziowej przedstawiciel WP zaznaczył, że intensywność opadów po stronie czeskiej również „prognozowana jest na bardzo wysoką”. W związku z tym również Czesi zwiększyli zrzuty wyprzedzające ze swoich zbiorników, przy czym zrzuty te już się zakończyły.
„Ilość wody, jaka została zrzucona z tych zbiorników to do 20 proc. prognozowanej ilości, jaka będzie płynęła w korytach po tym intensywnym opadzie. Ponadto ta woda już przepłynie, więc te fale się nie skumulują” – uspokoił wicedyrektor RZGW, zapewniając o stałym kontakcie z czeskim odpowiednikiem na zasadzie wymiany informacji.
„Ponieważ dotąd była susza, większość zbiorników na terenie woj. śląskiego – poza zbiornikiem Dzierżno – posiada ponad 100-procentową rezerwę przeciwpowodziową” – zaakcentował wicedyrektor Grygier. „Mamy kilka tych zbiorników na terenie Śląska, na terenie Opolszczyzny” – dodał przedstawiciel gliwickiego RZGW.
Niezależnie od informacji poszczególnych samorządów o mobilizacji służb kryzysowych w piątek w regionie pojawiały się kolejne informacje o odwoływaniu i przenoszeniu na inne terminy mających odbyć się przez weekend imprez, np. w Świętochłowicach lokalny samorząd zdecydował o przeniesieniu na późniejszy termin obchodów święta tego miasta. (PAP)
mtb/ agz/ jpn/